Dbasz o wszystkich? Zadbaj o siebie.

12:14:00



  Nie bez powodu mówi się, że szczęśliwa kobieta, roztacza własną, pozytywną energię na swoje najbliższe otoczenie. Znacie to powodzenie "szczęśliwa mama, to szczęśliwe dziecko", a jeszcze częściej wspomina się o spokojnym mężu, przy uśmiechniętej żonie. Dlatego, między innymi tak ważne jest dbanie o swój wewnętrzny spokój. Niedawno przeczytałam świetną książkę Patrycji Załug "Najpierw zadbaj o sobie", nadal jestem pod jej wielkim wrażeniem.

  Jak określa to autorka, książka jest 4-tygodniowym kursem zdrowej asertywności dla kobiet. Już w pierwszym tygodniu mamy coś zaskakującego, jest to trening uważności na siebie, ponieważ jak się okazuje najbardziej naszej uwagi potrzebujemy my same! 

Jak to się zaczyna?
  W pierwszym dniu praktyki uczymy się tego, ile uwagi poświęcamy sobie samym, a ile innym. Okazuje się, że nasza energia podąża za uwagą więc dawanie uwagi jest swoistym zasilaczem dla energii. Innymi słowy, dodać sobie energii można tylko wtedy, gdy poświęcimy dla siebie czas i uwagę.
  Drugi dzień, to czas na odzyskiwanie wpływu na własne myśli. Zdaniem autorki zachowania człowieka wynikają z jego wewnętrznych przekonań o sobie, a także o innych ludziach i całym świecie. Zdobycie równowagi w tym zakresie jest wręcz niezbędne do wprowadzenia harmonii w nasze życie.
  Trzeci dzień, dzięki treningowi można wsłuchać się we własne uczucia i dzięki temu uczyć się wiedzy, co jest dla nas dobrem, a co złem.
  W czwartym dniu, czytelnik skupia się na sobie od strony fizycznej i skłania do dbania o siebie. Niedawno pisałam TU o tym, jak ważne jest dbanie o siebie zarówno wewnętrznie, jak i zewnętrznie. 
Piąty dzień niesie za sobą moc odzyskiwania wpływu na poczucie spełnienia w życiu, nakreśla drogę do dobrych wyborów. Tu niezwykle ważne znów są odpowiednio ukierunkowane myśli, które to w późniejszym czasie mają tak wielki wpływ na nasze poczynania i codzienną rzeczywistość. 
  W szóstym dniu jest opcja zyskania zupełnie nowego spojrzenia na życie i podejmowane decyzje. Już nieco inaczej patrzymy na wewnętrzny spokój, poczucie, że jesteśmy ważne dla siebie, tak samo, jak nasi najbliżsi.  
  Ostatni, siódmy dzień to integracja wszystkich sześciu kroków. Tu ćwiczy się całość, czyli sześć minionych kroków uważności na sobie.
  Kolejne tygodnie niosą za sobą zaskakujące zmiany, o których większość z nas nie ma pojęcia. Idąc płynnie w ćwiczenia i wskazówki autorki, można nauczyć się tego, że w życiu nie warto się czegoś domyślać, dawać swojej podświadomości dawkę męczących rozważań o przykrych kwestiach. Ewidentnie lepiej dla nas stawiać sprawy jasno, nie ukrywać swojego zdania, wyrażać swoje opinie, nawet jeśli one nie przypadną do gustu innym ludziom.
Szanowanie innych, dawanie najbliższym całej swojej uwagi jest w porządku,  pod warunkiem, że dla siebie samych też jesteśmy dobre, uważne i wsłuchujemy się we własne potrzeby.








Zobacz także

3 komentarze

  1. Bo jak nie zadbasz o siebie, to kto potem zatroszczy się o Twoich bliskich? To sobie powtarzam, dlatego pamiętam też o sobie ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. To prawda - niestety, wiele osób zapomina, jak ważne jest dbanie o swój dobry nastrój.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzi ciekawa lektura, można powiedzieć taki "program naprawczy"tego co dla nas najwązniejsze, czyli zarządzanie własnym czasem :) Sama pracuję intesywnie an tym, by zachować zdrowe proporcje między czasem dla mnie, rodziną a pracą :)

    OdpowiedzUsuń

Formularz kontaktowy

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *